IDEA KIELCE: Wypowiedz się

Smycz to nie tylko akcesorium – to bezpieczeństwo Twojego psa

Spacer z psem to jedna z najważniejszych części dnia – nie tylko ze względu na potrzeby fizjologiczne pupila, ale też dla jego zdrowia psychicznego, kontaktu z człowiekiem i otoczeniem. Kluczowym elementem każdego spaceru jest smycz. Wydaje się to drobnym szczegółem, ale wybór odpowiedniej smyczy może znacząco wpłynąć na komfort i bezpieczeństwo zarówno psa, jak i opiekuna. Pamiętajmy również, że smycz to w pewnym sensie także "przewodnik emocji" i łącznik między człowiekiem a psem. 
Ważne jest również bezpieczeństwo, którego niestety smycz typu flexi nie zapewnia. W naszym schronisku obowiązuje całkowity zakaz używania takich smyczy. Zdecydowanie odradzamy ich wybór także osobom adoptującym. W poniższym tekście dowiecie się dlaczego. 

Rodzaje smyczy – co wybrać?

Na rynku dostępnych jest wiele typów smyczy: klasyczne, przepinane, treningowe, elastyczne. Jednak jeden typ od lat budzi kontrowersje wśród behawiorystów i pracowników schronisk – smycz typu flexi, czyli tzw. „automatyczna”.

Dlaczego smycze typu flexi nie są polecane?

Choć na pierwszy rzut oka smycze automatyczne wydają się wygodne – pies może oddalić się kilka metrów, a smycz sama się zwija – to w rzeczywistości wiąże się z nimi wiele zagrożeń. Oto najważniejsze powody, dla których nie zalecamy używania smyczy typu flexi, szczególnie w przypadku psów ze schroniska:

- Brak kontroli nad psem

Flexi daje psu dużo swobody, ale odbiera opiekunowi kontrolę. Jeśli pies nagle wybiegnie na ulicę lub ruszy w stronę innego psa, zanim zdążysz zareagować, może być już za późno. Tradycyjna smycz daje Ci większą możliwość szybkiego działania.

- Ryzyko urazu

Cienka linka smyczy typu flexi może owinąć się wokół ręki, nogi lub innego zwierzęcia, powodując bolesne skaleczenia. Takie urazy nie należą do rzadkości, szczególnie w stresujących sytuacjach.

- Nie nadaje się do pracy z psami lękowymi/agresywnymi

Psy ze schroniska często mają za sobą trudne doświadczenia i potrzebują stabilizacji oraz przewidywalności. Smycz flexi, która pozwala psu poruszać się swobodnie, ale nagle się zatrzymuje lub wydaje dźwięki, może pogłębić stres i niepokój u takiego zwierzaka. W przypadku psów agresywnych to również nie jest dobre rozwiązanie. Pies, który będzie chciał zaatakować inne zwierzę lub człowieka,  może to zrobić zanim zdążysz zablokować smycz.

-  Możliwość uszkodzenia mechanizmu

Smycze automatyczne mają w sobie mechanizm, który może się zaciąć – zwłaszcza pod wpływem piasku, wody lub intensywnego użytkowania. Jeśli smycz zablokuje się w złym momencie, może dojść do groźnego wypadku. Niestety często zdarzało się również, że taka smycz zrywała się w najmniej odpowiednim momencie, co w efekcie powodowało bardzo groźne sytuacje lub kończyło się ucieczką zwierzęcia. 

- Nauka złych nawyków

Kolejnym poważnym problemem związanym ze smyczami typu flexi jest to, że utrwalają one w psie nawyk ciągnięcia. Dzieje się tak dlatego, że mechanizm automatyczny działa na zasadzie „pociągnij – idź dalej”. Pies szybko uczy się, że aby dotrzeć do interesującego go miejsca, wystarczy pociągnąć – a smycz natychmiast się wydłuży. Taki wzorzec zachowania może prowadzić do tego, że pies zawsze będzie próbował iść przodem, ciągnąc człowieka tam, gdzie sam chce. Pozwolenie na poznawanie zapachów i odkrywanie nowych miejsc jest oczywiście dla psa ważne i potrzebne,  ale powinno się odbywać za pozwoleniem i pod kontrolą opiekuna.
Takie ciągnięcie jest nie tylko niewygodne dla opiekuna, ale przede wszystkim przeszkadza w budowaniu zdrowej relacji opartej na komunikacji i skupieniu. Pies nie uczy się obserwowania człowieka, nie reaguje na jego sygnały, nie szuka kontaktu wzrokowego – jego uwaga jest całkowicie skupiona na otoczeniu.

Co polecamy zamiast flexi?

Najlepszym wyborem jest klasyczna smycz o długości 2–3 metrów, najlepiej z możliwością przepinania. Takie smycze zapewniają odpowiednią swobodę ruchów psu, a jednocześnie pozwalają opiekunowi zachować kontrolę. Dłuższe smycze (np. 5–10 m) mogą być stosowane na spacerach w mniej uczęszczanych miejscach, podczas treningów lub nauki przywołania. Pamiętajmy, aby grubość oraz karabińczyk były odpowiednio dobrane do rozmiarów i wagi psa, tak aby zapewnić bezpieczeństwo. 

Podsumowanie

Rozumiemy, że każdy opiekun chce, aby jego pies czuł się swobodnie na spacerze. Jednak bezpieczeństwo i komfort powinny być zawsze priorytetem – zwłaszcza w przypadku psów adoptowanych, które często są bardziej wrażliwe na bodźce i potrzebują przewidywalnych warunków. Wybierając odpowiednią smycz, dajesz swojemu psu nie tylko więcej wolności, ale przede wszystkim – poczucie bezpieczeństwa.