Z roku na rok, mimo intensywnych działań w zakresie kastracji, w naszym mieście liczba kotów bezdomnych rośnie zamiast maleć... Mimo tego, że został jeszcze miesiąc do zakończenia roku, już pobiliśmy rekord w liczbie przyjęć... Tak dużo kotów nie było jeszcze nigdy na przestrzeni kilkunastu lat. To zatrważające, że mimo działań naszych, innych organizacji czy osób prywatnych, tendencja jest nadal zła...
Winna jest tu nieodpowiedzialność ludzi, brak kastracji prywatnych kotów czy też beztroskie wypuszczanie zwierząt na dwór. Miejmy nadzieję, że nasza wspólna intensywna praca za parę lat będzie miała odzwierciedlenie w zmniejszeniu bezdomności zwierząt.
W przypadku psów, na szczęście sprawa wygląda dużo bardziej optymistycznie. Tu, w przeciwieństwie do kotów, widać wyraźnie tendencję spadkową, z czego bardzo się cieszymy. Coraz więcej osób kastruje swoje psiaki co wpływa znacząco na zmniejszenie bezdomności. W tym roku mamy najmniej psów w historii prowadzenia przez nas schroniska. Mamy nadzieję, że z roku na rok będzie coraz lepiej!